LinkedIn
- portal biznesowy, gdzie szukamy pracy, wiedzy, partnerów
biznesowych oraz dzielimy się sukcesami. Nie da się ukryć, że dla
wielu odgrywa on również rolę opiniodawcy na temat potencjalnych
klientów i pracodawców.
Zwykle
umieszcza się tu POZYTYWNE opinie i rekomendacje, a te negatywne...
Zamiata się pod dywan.
Wiadomo,
że stwierdzenie "klient nie zapłacił" nie jest niczym
nowym. Usługodawcy (przedsiębiorcy, freelancerzy itp.) zwykle mają
związane ręce, zwłaszcza jeśli chodzi o "śmieszne kwoty".
Aczkolwiek
dla usługodawców żadne kwoty nie są "śmieszne", nawet
jeśli dla klienta - owszem.
Dałam
kilka upomnień oraz dwa ostrzeżenia, że rozpocznę windykację.
Moje
ostrzeżenie zostało skomentowane drwiną, której wydźwięk był
mniej więcej „a co ty mi możesz dziewczynko zrobić?!”.
Ponieważ
upominania i ostrzenia nie poskutkowały, miesiąc po przeprowadzonej
konsultacji (uznałam, że to dostatecznie dużo czasu, żeby czekać
na przelew), postanowiłam zadziałać ostrzegając
swoją liczną sieć przed współpracą z Oszustem (bo
inaczej nie jestem w stanie nazwać podobnego zachowania).
Firma,
w której pracuje (pracował?) Oszust jest duża i dba o swoją
reputację, ma wdrożony system monitoringu sieci. Po
godzinie od publikacji posta ma portalu LinkedIn skontaktował się
ze mną bezpośredni przełożony Oszusta.
Na
drugi dzień rano zadzwonił sam Oszust, który wcześniej nie
odbierał ode mnie telefonów, a moje wiadomości przesyłane za
pośrednictwem portalu LinkedIn ignorował.
Oszust
oświadczył mi, że przeze mnie grozi mu dyscyplinarne zwolnienie ze
spółki Skarbu Państwa*.
W
kwestii należnej mi kwoty za konsultacje zaproponował kompromis:
pomniejszenie kwoty o 1/3 tłumacząc, że sam też miał koszty z
racji postawienia mi kawy i ciastka.
[Tego
nie jestem w stanie skomentować, bo na samo wspomnienie argumentacji
mam niekontrolowany atak śmiechu].
3
min od zakończenia rozmowy na moim mailu pojawiło się
potwierdzenie zapłaty za konsultacje.
A
oto wnioski po publikacji łącznie dwóch postów:
Kilku
aktualnych przedsiębiorców podzieliło się swoimi doświadczeniami
z nieuczciwymi klientami oraz historiami ich znajomych.
Kilku
nieaktualnych przedsiębiorców wyraziło swoje oburzenie i
stwierdziło, że nigdy nie posunęłoby się do takiego kroku.
Ciśnie
mi się na myśl powiedzonko "zapomniał wół jak cielęciem
był".
Wiele
osób stwierdziło, że powinnam skierować sprawę do sądu
ignorując chyba fakt, o którym wspomniałam, że kwota była zbyt
mała, żeby iść z tym gdziekolwiek. Mikro i mali przedsiębiorcy
(albo jak kto woli freelancerzy, bo spotkałam się też z takim
określeniem mikroprzedsiębiorców) mają
kolokwialnie mówiąc przerąbane w każdej kwestii.
Jedna
pani (etatowiec) napisała wręcz, że każda kwota jest warta
dochodzenia swoich praw. Powtórzę tutaj swój komentarz do owego
stwierdzenia, bo wiem, że jest więcej osób z podobnym podejściem:
otwórzcie Państwo najpierw firmę w Polsce i utrzymajcie się na
rynku przez rok. Wtedy chętnie wrócę do tematu.
Ale
do rzeczy! To jest - do konkluzji:
Kiedyś
do pręgierza przywiązywano oszustów, którzy byli wystawieni na
wstyd i pośmiewisko ze strony przechodniów. We Wrocławiu po dziś
dzień takowy pręgierz stoi, ale dziś jest miejscem spotkań. Kilka
lat temu był remontowany i dziś niestety nie widać już
zagłębienia w którym znajdowała się głowa winowajcy, ale takowe
kiedyś tam było.
Winowajca
spędzał przywiązany do pręgierza cały dzień.
Ofiara
nie była nikomu znana. Zresztą była ofiarą, więc kogo
obchodziła?
Dziś
to ofiara traktowana jest często gorzej niż przestępca. "I
jak ja w ogóle mogłam"! Wiele osób pisało, że to ja
powinnam być pociągnięta do odpowiedzialności.
Niby
mamy XXI wiek, a trudno o większy absurd.
___________
* Sprostowanie
dla ekonomicznych nazistów: oczywiście nie jest to w 100%
spółka Skarbu Państwa, tylko spółka, w której SP ma swoje
udziały
______________
O AUTORCE
Julia Daroszewska od ośmiu lat zajmuje się ogólnie pojętym marketingiem. Potrafi skutecznie wykorzystywać wszelkie dostępne na rynku narzędzia, co przekłada się na duże zasięgi i budowanie świadomości wspieranych przez nią marek.
Prowadzi firmę, której główną dziedziną jest wsparcie w zakresie szeroko pojętego Marketingu i Strategii Przedsiębiorstwa. Oferuje pomoc w budowaniu marek tworząc dla nich skuteczne plany działania na konkurencyjnych rynkach.
Julia Daroszewska prowadzi również szkolenia z tworzenia skutecznych profili/kont na LinkedIn i Facebooku - największych Mediów Społecznościowych wspierających biznes.
If beloved ones} members or pals have a playing drawback, the possibilities are higher that you will, too. Women who gamble typically start later in life and will turn into addicted extra quickly. But playing patterns amongst women and men have turn into increasingly 룰렛사이트 comparable.
OdpowiedzUsuń