środa, 16 stycznia 2019

Strategia Urody wiecznie żywa


Połowa lat '90 obfitowała w powstawanie 5-cio osobowych boysbandów, a później również i girlsbandow. Były to całkowicie sztuczne twory, z których najbardziej znane to *NSYNC oraz Chłopcy z Tylnej Ulicy, czyli Backstreet Boys, a z grup kobiecych - Pikantne Laski - Spice Girls.
Oba wspomniane boysbandy wypromowane zostały przez Louisa Pearlmana.

*NSYNC

W latach 2000 w podobny sposób powstała kolejna maszynka powstał zespół Pussycat Dolls
Zespoły te tworzone były według prostego schematu. Poza zawsze bardzo melodyjnymi i łatwo wpadającymi w ucho utworami zespoły te charakteryzował swoisty dobór ich członków: byli zupełnie różni pod względem wyglądu. Wszystko po to, żeby każda z fanek w kwestii urody chłopaków mogła znaleźć coś dla siebie.

Backstreet Boys

Nieco dalej poszli twórcy bandu Spice Girls stawiając na swoiste "supermoce" jego członkiń. Wśród dziewczyn ze Spice Girls była dzika, czarnoskóra Mel B., miłośniczka sportu - Mel C., słodka Baby z kitkami... Która do mnie nie przemówiła, więc jej imienia nie pamiętam, elegancka Viktoria Adams (obecnie - żona Davida Beckhama) oraz seks bomba w osobie Geri Halliwell.

Spice Girls

Wśród chłopaków zdarzały się lepsze i gorsze strzały. Takim zdecydowanie lepszym okazał się Nick Carter z Backstreet Boys, który stał się bożyszczem dorastających w latach '90 nastolatek.

Polska również wykorzystała ów trend, aczkolwiek nie podeszła do tego dostatecznie profesjonalnie. Powołany do życia Zespół Jednego Przeboju - JUST 5 wyraźnie pokazywał sztuczność owych tworów. Stawiając na głos i umiejętności wokalne stworzono, jak sama nazwa wskazuje, 5-cio osobową grupę, w której różnica wieku między najsłodszym jej członkie, a najstarszym wynosiła 10 lat. W tym przypadku ulubieńcem polskich nastolatek został Bartek Wrona, który, jako jedyny, był w wieku swoich fanek.

JUST 5

Owe 5-cio osobwe grupy wokalne lat '90 były swoistymi maszynkami do zarabiania pieniędzy, co de facto było celem ich powstania. O ile w przypadku polskiego bandu brano pod uwagę umiejętności wokalne, o tyle w pozostałych - nie koniecznie. Wystarczyło, że dobrze śpiewać potrafiła tylko jedna osoba. W *NSYNC był to przykładowo Justyn Timberlake, a w Pussycat Dolls jest to Nicole Scherzinger. Pozostali robili głównie za chórek i, rzecz jasna, wyglądali.

Pussycat Dolls

Dziś, w latach nastych XXI wieku wygląd w sprzedaży ma szczególne znaczenie, bo każdy (głupi) wie, jak bardzo wygląd sprzedawcy wpływa na sprzedaż. Przykładowo wszystkie trenerki personalne w klubach fitness wyglądają jak umięśnione Lalki Barbie - w większości są blondynkami z nienaturalnie długimi rzęsami i zbyt dużym, w stosunku do swojego współczynnika tkanki tłuszczowej, biustem (Chodakowska się wyłamała, za co ją uwielbiam, i swoją drogą, może również dzięki temu wyróżniła z tłumu).
Przedstawiciele handlowi to przystojni, dobrze zbudowani mężczyźni w świetnie skrojonych garniturach.

Wydawałoby się - strategia urody stosowana jest wszędzie. Ale nie do końca można nazwać to strategią. Każda trenerka wygląda tak samo. Wszystko jest mocno schematyczne i nikt nie zastanawia się, co się komu podoba. Powszechnie wiadomo, lub też utarło się, że "Mężczyźni wolą blondynki", a "za mundurem (tuta: garniturem) baby* sznurem". I na tym to wszystko bazuje.


Strategia jest celowym i zaplanowanym sposobem działania, który ma na celu osiągnięcie przewagi konkurencyjnej. Dlatego, jeśli chodzi o powyższe przykłady, strategią bym tego nie nazwała.
Biedronka przykładowo, której ze względu na osiągnięcia firmy JMD, jestem absolutną fanką, stosuje strategię Sympatycznych Pracowników. Każdy, kto się w tej sieci "zakupuje", może to potwierdzić. Jeśli raz spotka się siedzącego na kasie gbura, można mieć pewność, że więcej się go w Biedronce w roli pracownika nie zastanie.


Zdawało by się zatem, że Strategia Urody" umarła wraz z mitem Pluskwy Milenialnej, która rzekomo miała spowodować eksplozję PC-tów po przekroczeniu przez wskazówkę zegara północy...
A jednak... Nie umarła! W czym utwierdziła mnie moja dzisiejsza wizyta u mechanika. Ów zakład świadczący usługi związane z "leczeniem pojazdów" zatrudnia kilku mechaników, nie wiem ilu łącznie, ale jest ich co najmniej czterech, z których każdy, ale to każdy charakteryzuje się inną odmianą aparycją i każdy, ale to każdy z nich jest nieprzyzwoicie przystojny.
Każda kobieta, która chociaż raz trafi na ów warsztat, z przyjemnością będzie chciała do niego wrócić.
I nie tylko kobieta, bo strategia Sympatycznych Pracowników również jest tam zastosowana.
Inne - oczywiste aspekty, dla których oddaję auto właśnie w ręce tych chłopaków, pomijam. Bo są oczywiste.


Myślę, że odkurzenie Strategii Urody może być doskonałym sposobem na osiągnięcie przewagi konkurencyjnej wielu firm, dla których odbiorcami są kobiety i gdzie wymagane jest zatrudnienie minimum trzech pracowników. Nie należy się jednak od razu tym pomysłem zachłystywać, bo mimo wszystko nie do każdego rodzaju biznesu taka strategia pasuje. W sklepie z odzieżą damską z punktu widzenia klientki zdecydowanie lepiej zatrudnić kobiety, o sklepie z bielizną z ofertą brafitting nie wspomnę. 

Co do kwestii związanych z elektroniką – nie mam jednoznacznej odpowiedzi. W kwestii wyboru ekspresu do kawy, aparatu fotograficznego, czy prostownicy do włosów - nie pogardziłabym radą miłego i przystojnego pana. Jeśli jednak ów pan miałby mnie zapoznawać z funkcjonalnością depilatora, nie czułabym się komfortowo, a on sam, nie ważne jak doskonale opanowałby znajomość modeli i jak kwieciście opowiadałby o funkcjach owych urządzeń, mógłby wydać mi się niedostatecznie kompetentny.  

______________

O AUTORCE

Julia Daroszewska od ośmiu lat zajmuje się ogólnie pojętym marketingiem. Potrafi skutecznie wykorzystywać wszelkie dostępne na rynku narzędzia, co przekłada się na duże zasięgi i budowanie świadomości wspieranych przez nią marek.

Prowadzi firmę, której główną dziedziną jest wsparcie w zakresie szeroko pojętego Marketingu i Strategii Przedsiębiorstwa. Oferuje pomoc w budowaniu marek tworząc dla nich skuteczne plany działania na konkurencyjnych rynkach.

Julia Daroszewska prowadzi również szkolenia z tworzenia skutecznych profili/kont na LinkedIn i Facebooku - największych Mediów Społecznościowych wspierających biznes.


OFRTA | KONTAKT 
______________


           Insta       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz