czwartek, 7 lutego 2019

O pszczółkach i... Osach w biznesie, czyli jak działam


Przeglądając profile ekspertów od LiN po raz kolejny utwierdziłam się w fakcie, że to nie sieć, nie jej wielkość jest ważna, a zasięgi i docieralność do osób, do których dotrzeć chcemy.
Co nam po 16-, 20-, czy nawet 30-sto tysięcznej sieci, skoro nasza sieć ma gdzieś to, że ma nas w swojej.

Na ilustracji pszczoły, które skojarzyły mi się z powyższym zagadnieniem. Pszczoły mają cel - produkcję miodu. Są w tym doskonale zorganizowane. Można powiedzieć, że mają strategię.

Osy też budują gniazda, produkują miód i żyją w społeczności. Ale efekt ich prac jest żaden. Kto skorzysta z ich miodu? Zwykle dla nich samych go nie starcza i kradną go pszczołom.

Prowadzenie profili w Mediach Społecznościowych (MS) nie polega na "takim o sobie postowaniu" jak u zapracowanych os. Poprawny profil nie składa się z publikowania tego, co akurat nawinie się nam pod rękę.
Na poprawne, czyli SKUTECZNE prowadzenie profilu składa się:
- zaplanowanie strategii
- jej implementacji
- mierzenie skuteczności (czy osiągamy cele, czy nie)
- ewentualna korekta i znów sprawdzanie efektów.

Efekty w przypadku MS są mierzalne poprzez osiąganie celów. W moim przypadku celów jest kilka. Jednym z nich (uwaga, zdradzam tajemnice Poliszynela) są leady.
Które są, więc cel osiągam.

Bez ponoszenia kosztów reklam.

______________

O AUTORCE

Julia Daroszewska od ośmiu lat zajmuje się ogólnie pojętym marketingiem. Potrafi skutecznie wykorzystywać wszelkie dostępne na rynku narzędzia, co przekłada się na duże zasięgi i budowanie świadomości wspieranych przez nią marek.

Prowadzi firmę, której główną dziedziną jest wsparcie w zakresie szeroko pojętego Marketingu i Strategii Przedsiębiorstwa. Oferuje pomoc w budowaniu marek tworząc dla nich skuteczne plany działania na konkurencyjnych rynkach.

Julia Daroszewska prowadzi również szkolenia z tworzenia skutecznych profili/kont na LinkedIn i Facebooku - największych Mediów Społecznościowych wspierających biznes.


______________


           Insta       

5 komentarzy:

  1. No niestety latem trzeba uważać na osy i pszczoły, ponieważ nasze psiaki również mogą być narażone na ich użądlenie, które może być niebezpieczne. Powinniście wejść sobie na stronę https://rozpieszczony.pl/pies-ugryziony-przez-ose-czyli-wstrzas-anafilaktyczny-u-psa/ , ponieważ znajdziecie tam informacje o tym, co się dzieje, kiedy pies zostanie użądlony. Może niestety grozić mu wstrząs anafilaktyczny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli macie w planach wyjazd wakacyjny nad morze lub jezioro to warto zabrać ze sobą kamizelka ratunkowa dla psa. My zawsze jeździmy z pupilem i taka kamizelka naprawdę się przydaje. Szczczególnie na łodzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli szukacie sprawdzonego okulisty to myślę, że okulista sierakowice może wam pomóc. Terminy są szybkie a ceny przystępne. To pierwszy okulista, który naprawdę porządnie zbadał mi wzrok.

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszeliście o czymś takim jak kamizelka ratunkowa dla psa? Ja trafiłam dzisiaj na tą kamizelkę i chcę zamówić ją dla naszego psa. W tym roku czeka nas rejs statkiem i pomyślałam, że kamizelka się przyda.

    OdpowiedzUsuń