4
marca na Uniwersytecie SWPS miałam przyjemność wziąć udział w
wydarzeniu "Moda Moda Foresight" poświęconemu modzie.
Celem spotkania, na które składały się trzy panele dyskusyjne z
udziałem ekspertów, miało na celu próbę przewidzenia trendów w
modzie za 30 lat.
Wydarzenie zorganizowały dwie studentki SWPS, Karolina Kleta i Natalia Olejnik.
Panele
eksperckie dotyczyły kwestii technologii, ekologii oraz zagłady
konsumpcjonistycznej.
Ja,
wraz z Magdaleną Górecką - pomysłodawczynią i założycielką
wypożyczalni sukienek Zadzieram Kiecę i Lecę wystąpiłam w
roli eksperta w panelu dotyczącym ekologii, który moderowała dr
Iwona Morozow, wykładowca wrocławskiej SWPS.
Przed
wydarzeniem każdy z zaproszonych ekspertów otrzymał od
organizatorek bardzo interesującą broszurę, które stworzyły na
potrzeby projektu Moda Moda Foresight.
Po
spotkaniu broszura została udostępniona publicznie i można ją
przejrzeć tutaj.
Dwojako rozumiany skrót EKO
Wiele
osób wie, że jestem absolutnie anty-eko, a owo "eko" w
moim przypadku jest rozwinięciem słowa "ekonomia".
Wnioskiem z panelu "eko" było jednak spostrzeżenie, że
eko-logia i eko-nomia mają ze sobą naprawdę bardzo dużo
wspólnego, bo np. kupowanie odzieży używanej, wypożyczanie jej
lub wymienianie się nią podczas
imprez z cyklu SWAP (np. SWAP
Wrocław) jest jednocześnie sposobem na walkę z konsumpcjonizmem i
nadmiernym kupowaniem, a co za tym idzie - produkowaniem odpadów,
ale również sposobem na ekonomiczne podejście do życia.
Ekonomia vs. ekologia
Używana
odzież jest znacznie tańsza (ekonomia), a kupując ją ograniczamy
napędzanie rynku odzieżowego i wyjątkowo szkodliwą dla środowiska
produkcję tekstyliów (ekologia).
Pozyskiwanie
ubrań z bezgotówkowych wymian odzieżowych jest niewątpliwie
ekonomicznie, bo ponosimy tu jedynie stratę dot. naszego czasu,
chociaż rozpatrując wydarzania pod kątem sposobu na spędzanie
wolnego czasu, wcale nie musi to być taka aż taka jego strata.
Ponadto ubrania pozyskiwanie podczas wymian są niewątpliwie dobrej
jakości (i, co ciekawe - wcale nie ma wśród nich specjalnie dużo
firmowych i sieciówkowych ubrań, ponieważ te
zwykle są produkowane na ilość, a nie na jakość). Pojawiające
się na SWAPach ubrania są wielokrotnie prane, noszone, a mimo to w
świetnym stanie. Dzięki temu mogą posłużyć nam na dłużej lub
do kolejnej wymiany, co również wiąże się jednocześnie z
ekonomią, jak i ekologią.
Po
całej rozmowie w panelu wyciągnęłam wniosek, który z pewnością
niebawem mi się przyda, ponieważ coraz mocniej planuję wrócić do
biznesowych korzeni swoich przodków i wejść w branżę odzieżową
i to zarówno damską, jak i męską.
Jeśli
chodzi o tę pierwszą, będę ją budować na fundamentach
istniejącego już od paru lat e-sklepu iNdependy,
internetowego butiku, którym dziś znaleźć można przede wszystkim
dodatki, a ubrania w znacznie mniejszej ilości.
Proporcje
te planuję jednak zmienić.
Moda za 30 lat moim zdaniem
Mój
wniosek ze spotkania Moda Moda Foresight na SWPS brzmi następująco:
zarówno
z przyczyn ekonomicznych jak i ekologicznych, czyli w skrócie z
powodu dwuznacznego EKO coraz więcej osób będzie przestawiać się
na kupowanie ubrań znacznie lepszej jakości, przeznaczając na to
większe fundusze. Coraz popularniejsze jest też wspieranie
rodzimych marek oraz firm z polskim kapitałem.
Z
trendem tym doskonale łączy się powracający do łask rodzimi
producenci z branży tekstylnej - producenci zarówno półproduktów
jak i sami projektanci. Coraz liczniej prezentują się oni na coraz
to liczniejszych i popularniejszych w Polsce targach mody.
Wszystko zmierzy ku lepszemu
Nie
wykluczone, że z powodu niskiej jakości i nie do końca
dopasowanych do naszego rynku i stylu ofert, tak popularne dziś
zagraniczne sieciówki odzieżowe będą z czasem znikać, ustępując
miejsca wypomnianym, rodzimym producentom.
Może
się to przyczynić nie tylko do rozwoju rynku w Polsce, ale i
usamodzielnienia gospodarki i uniezależnienia jej w większym
stopniu od zagranicznych dostawców.
Rozmowy w ciemnościach
Spotkanie
na SWPS zafundowało mi naprawdę niezwykle osobliwe doświadczenie.
Nie było to ani moje pierwsze wystąpienie na wyżej uczeni, ani
pierwszy udział w panelu dyskusyjnym w roli eksperta.
Pierwszy
raz jednak dyskusja, do której włączała się również widownia
była tak idealnie pozbawiona stereotypów...
![]() |
Organizatorki:
Karolina Kleta i Natalia Olejnik
|
Podczas
wydarzenia zorganizowanego przez dwie studentki SWPS, Karolinę Kletę
i Natalię Olejnik, zaistniała przez nikogo nie przewidziana
usterka. Na całej ulicy wyłączono prąd właśnie w momencie
trwania drugiego panelu dyskusyjnego, w którym brałam udział.
W
sali zrobiło się prawie całkiem ciemno.
Doświetlająca
lampka awaryjna pozwalała na zobaczenie konturów pierwszego rzędu
krzeseł oraz zarys podestu dolnej części Auli, co umożliwiało w
miarę bezpieczne poruszanie się po sali.
Po
krótkiej przerwie na naradę uczestnicy i organizatorzy zdecydowali
się na kontynuowanie spotkania. Dobra akustyka auli oraz dość
kameralne audytorium pozwalały na kontynuowanie rozmów w panelu
oraz interakcję z osobami z widowni bez konieczności używania
mikrofonu.
Chcąc
nie chcąc każdy musi się zgodzić z faktem, że ludzi oceniamy
stereotypowo po ich wyglądzie. Niekiedy zakodowane w nas stereotypy
są tak silne, że nie umiemy odizolować ich od rzeczywistości i od
faktów.
Jako
stylistka doskonale wiem, jak ważne jest to tzw. "pierwsze
wrażenie" ale i pierwsze kilka sekund, kiedy nasz odbiorca, na
podstawie stereotypów zarówno nabytych podczas wychowania przez
rodzinę, jak i tych utartych przez społeczeństwo ocenia swojego
odbiorcę.
Oceniamy
wygląd, w tym ubiór, fryzurę, makijaż, a nawet kolor włosów.
Jest
to podświadome i całkowicie od nas niezależne.
Kiedy
w sali podczas wydarzenia Moda Moda Foresight zgasły światła,
jedyną możliwością oceny rozmówcy, w tym osób zadających
pytania do ekspertów, było to, co kto mówi, o co pyta i co
powiedział sam o sobie, co czasem było istotnym tłem dla
zadawanego przez osoby z audytorium pytania.
Kryteria
ocen były więc jasne i czyste, a dodatkowo brak możliwości
zobaczenia rozmówcy uwalniał od podświadomej sympatii lub niechęci
do rozmówcy związanej z jej lub jego wyglądem.
_____________________
O
AUTORCE
Julia Daroszewska od ośmiu lat zajmuje się ogólnie pojętym marketingiem. Potrafi skutecznie wykorzystywać wszelkie dostępne na rynku narzędzia, co przekłada się na duże zasięgi i budowanie świadomości wspieranych przez nią marek.
Prowadzi firmę, której główną dziedziną jest wsparcie w zakresie szeroko pojętego Marketingu i Strategii Przedsiębiorstwa. Oferuje pomoc w budowaniu marek tworząc dla nich skuteczne plany działania na konkurencyjnych rynkach.
Julia Daroszewska prowadzi również szkolenia z tworzenia skutecznych profili/kont na LinkedIn i Facebooku - największych Mediów Społecznościowych wspierających biznes.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz