czwartek, 22 października 2020

Etyka w biznesie - alkohol


Zajęcia z etyki w biznesie, które na Politechnice Wrocławskiej prowadziła pani dr inż. Ania Zgrzywa-Ziemak wielokrotnie inspirowały mnie do rozmów z moim tatą - pracującym jako akwizytor robotów przemysłowych w dużej, międzynarodowej firmie ABB, a później w marketingu B2B firmy integratorskiej, która te roboty "trenowała" łącząc je z system operacyjnym.

Tata o prawdziwym biznesie i reakcjach w nim panujących potrafił powiedzieć naprawdę dużo.

Jednym z tematów, które, dzięki inspiracji pani Ani poruszyliśmy była kwestia alkoholu.


"Bo w prezencie partnerom biznesowym należy dać coś mocnego! Tak dla podtrzymania dobrych relacji biznesowych".  

[zasłyszane niedawno stwierdzenie]


Tata wyjaśnił mi, że odchodzi się już od niemalże przymusowego picia podczas spotkań biznesowych, ponieważ problem alkoholizmu jest coraz szerszy i nigdy nie wiadomo, czy nie mamy do czynienia z kimś z grupy AA.

Odmawianie komuś, kto nas namawia do picia nie jest łatwe, a picie leży w naszej słowiańskiej tradycji i naturze.

Wyjaśnił mi, że na porządku dziennym staje się picie zwykłego soku, które przestaje być postrzegane jako coś nienormalnego.


Rozmowa miała miejsce 10 lat temu, a ja myślałam, że jest już powszechnie znanną zasadą.

Niestety w mniejszych podmiotach, firmach i insytutcjach, które nie rządzą się prawami etyki biznesu takie zachowania i zasady nie są znane.

A przynajmniej nie były, kiedy się fizycznie w gronie przedsiębiorców pojawiałam, zanim uciekłam w góry.


Wchodząc w świat biznesu myślałam, że jako kobieta będę miała nieco lżej. Nigdy przecież nie wiadomo, czy któraś z uczestniczek spotkań i wyjazdów integracyjnych nie jest akurat w ciąży, do czego wcale nie musi się przyznawać.

Myliłam się.

Na tego typu spotkaniach wiele razy byłam namawiana do picia, a nie rzadko chciano nawet podjąć próby upicia mnie.

Postanowiłam więc, że, ja tylko było to możliwe, wybierałam się na nie w roli kierowcy.

Pamiętam rozczarowanie, kiedy odmawiałam wypicia "integracyjnego piwa" na wieczorze integracyjnym Akademickich Mistrzostw Świata, ponieważ na ową imprezę pojechałam autem, mimo że miała ona miejsce 500m od hotelu.

Później musiałam przestawić je z powrotem na hotelowy parking, więc nie miałam możliwości wypicia niczego.


Nie mniej jednak sama zasadę nienamawiania do picia oraz nie koniecznie posiłkowaniem się wysokoprocentowymi alkoholami jako wyrazu wdzięczności (jeden z moich promotorów dostał likier kawowy z mlekiem, drugi - Martini z całym zestawem: oliwkami, wykałaczkami i kieliszkami) stosuję.


"Co ty nie znasz efektu flaszki? Za 20zł nikt niczego dla ciebie nie zrobi, ale za butelkę wódki już owszem".

[również niedawno zasłyszane]


Zbliża się koniec roku, czyli czas podsumowań w biznesie oraz wykorzystywania okazji w postaci świąt Bożego Narodzenia do składania życzeń swoim partnerom biznesowym oraz współpracownikom. Jako zwolenniczka innowacji i niesztampowości uważam, że i w tej kwestii warto się wyróżnić obdarowując wyżej wspomniane jednostki czymś nie koniecznie alkoholowym, aczkolwiek doskonale ów alkohol zastępującym - Dolnośląskim Grzańcem (bezalkoholowym), niesamowitym trunkiem, który pomoże wybić się spośród pozostałych prezentów.

Chcąc jednak zostać przy czymś mocniejszym, A JEDNOCZEŚNIE dając obdarowanemu wybór, można połączyć ów napój z butelką miodowej lub cynamonowej whisky, z którymi to smakowymi trunkami Dolnośląski Grzaniec komponuje się najlepiej.


Dolnośląski Grzaniec (bezalkoholowy)

Chcąc dowiedzieć się więcej na temat owego oryginalnego, bezalkoholowego trunku jakim jest Dolnośląski Grzaniec (bezalkoholowy), zapraszam do odwiedzenia jego oficjalnej strony www.

Zachęcam również do rozważenia go jako prezentu – czy to dla kontrahentów i partnerów biznesowych, czy też dla członków rodziny jako gwiazdkowy upominek do schowania pod choinką.

W przypadku jednorazowego zamówienia większych ilości mogą Państwo liczyć na zniżkę. W przypadku mniejszych – zachęcam do skorzystania z kodu rabatowego o wartości 5%, który brzmi: DzGwiazdka (do zrealizowania przy zamówieniu w e-sklepie na https://dzemster.pl).




_____________________

O AUTORCE


Julia Daroszewska od ośmiu lat zajmuje się ogólnie pojętym marketingiem. Potrafi skutecznie wykorzystywać wszelkie dostępne na rynku narzędzia, co przekłada się na duże zasięgi i budowanie świadomości wspieranych przez nią marek.
Prowadzi firmę, której główną dziedziną jest wsparcie w zakresie szeroko pojętego Marketingu i Strategii Przedsiębiorstwa. Oferuje pomoc w budowaniu marek tworząc dla nich skuteczne plany działania na konkurencyjnych rynkach.

Julia Daroszewska prowadzi również szkolenia z tworzenia skutecznych profili/kont na LinkedIn i Facebooku - największych Mediów Społecznościowych wspierających biznes.




           Insta      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz